niedziela, 5 stycznia 2014

Pracownica na pełnym etacie – wyzwanie wielu matek.

Łączenie ról mamy małego brzdąca oraz pracownika na pełnym etacie nie jest proste – nie zawsze istnieje możliwość, aby zostawić pociechę pod opieką dziadków albo cioć i koniecznym jest znalezienie miejsca, gdzie możemy zostawić dziecko i czuć się bezpiecznie w momencie, gdy sami pracujemy – nie jest to jednak proste. Sama jestem matką dwuletniej córeczki, jednocześnie pracuję na pełnym etacie – mnóstwo czasu spędziłam na poszukiwaniu dobrej placówki dla mojej pociechy, do momentu aż znalazłam to, czego szukałam – klub malucha to dokładnie to, czego potrzebowałam. Takie zajęcia to dla najmłodszych świetna okazja, żeby się pobawić, poznać rówieśników i zacząć budować pierwsze koleżeńskie relacjie, ale również żeby nauczyć się nowych umiejętności – wszystko pod czujnym okiem profesjonalistów, którzy zatroszczą się o komfort i bezpieczeństwo każdego dziecka. Więcej temat klubów maluchów pod adresem: przedszkole-jezyki.pl Fotografie z witryny www.twitter.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz