czwartek, 27 marca 2014

Brąz jak z Grecji

A to pech! Trzy tygodnie w Turcji, z czego prawie połowa pod zachmurzonym niebem – nie takiej opalenizny chciałam. Nie dam powodu do śmiechu moim pracownicom z biura – przed powrotem tam zyskam wspaniałą opaleniznę nawet w na miejscu. Poszukałam w sieci i wiem już, skąd w kilka dni wziąć wyśnioną opaleniznę – będzie to opalanie natryskowe, które błyskawicznie i bezpiecznie załatwi moje problemy. Sunfx.pl - rekomenduję tę stronę internetową jako źródło przydatnych wiadomości o opalaniu natryskowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz