poniedziałek, 30 grudnia 2013
Kwitnąca wiśnia w domu i na widelcu.
Po oglądnięciu kilku ekranizacji zwariowałam w temacie Japonii. Zaczęłam rozglądać się w sieci za japońskimi aranżacjami. Moje stare umeblowanie sprzedałam i zaszalałam w meblowym. Moi przyjaciele nie byli w stanie poznać mojego mieszkania. Zrobiłam przyjecie, na której robiłam sushi. Przecież jedzenie musiało pasować do wystroju wnętrza. Jeśli chodzi o sushi to inspirowałam się kilkoma przepisami, np: http://www.sushiwesola.pl/catering/.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz