piątek, 21 lutego 2014

Brąz jak z Grecji

A to nieszczęście! Dwa tygodnie w Grecji, z czego prawie połowa pod zachmurzonym niebem – nie takiej opalenizny sobie życzyłam. Nie dam powodu do kpin moim koleżankom z kancelarii – zanim tam wrócę zyskam ekstra opaleniznę nawet w naszym kraju. Przewertowałam Internet i wpadłam już, jak rozwiązać ten problem – będzie to opalanie natryskowe, które w szybki oraz bezpieczny sposób da mi taką skórę, o jakiej marzyłam przed wczasami. Sun FX - polecam tę stronę internetową jako źródło praktycznych wiadomości o opalaniu natryskowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz