piątek, 14 lutego 2014

Słońce muśnie cię w parę minut

Nieszczęścia chodzą parami – nie dość że praktycznie przez cały pobyt w Włoszech padało, to na dokładkę moja skóra nie jest tak brązowa jak tego chciałam. Do końca mojego urlopu pozostało jeszcze parę dni – muszę mieć ekstra opaleniznę, bo przeciwnym wypadku koleżank z pracy będą miały ze mnie wielki ubaw. Przeszukałam Internet i wiem już, jak rozwikłać ten problem – będzie to opalanie natryskowe, które w szybki oraz niezagrażający zdrowiu sposób da mi taką skórę, jakiej chciałam przed urlopem. W jaki sposób szukać opalania natryskowego – interesujące wskazówki poszukałam tu -Sunfx.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz